Kto nas zna, ten wie, jak bardzo kochamy śluby plenerowe. Nic dziwnego, przecież sami taki braliśmy;) Dlatego zawsze jak przydarza nam się fotografować taką ceremonię, zawsze wracamy myślami do własnej:) Może dlatego też, tak bardzo wzruszyły nas przysięgi składane przez Marysię i Wiktora. Własne słowa przysięgi, to zwyczaj, który wydaje nam się on na prawdę piękny. Organizując ślub cywilny, warto wziąć pod uwagę taką możliwość. Oficjalna urzędnicza formułka jest oczywiście obowiązkowa, ale wspaniale jest też móc powiedzieć drugiej połówce swoimi słowami, co nam w sercu gra:) Nie chcemy umniejszać innym oficjalnym, czy kościelnym słowom przysięgi, ale uwierzcie, tylko te osobiste słowa niosą tak duży ładunek emocjonalny, że nierzadko płaczą wszyscy goście, z fotografami włącznie;)
Plenerowy ślub, który odbył się w ogrodzie w Ranczo w Dolinie, był cały jak z Amerykańskiego filmu:) Cudowne dekoracje, niesamowita sala weselna i piękna pogoda nastroiły wszystkich do niespiesznego chilloutu:) Ostatnio modne jest określenie slow wedding i w tym przypadku pasuje ono jak ulał. Wesele rozpoczęło się od spokojnych rozmów w ogrodzie, powolnych spacerów po okolicy i sączeniu piwa i wina na leżakach:) Bardzo lubimy, kiedy w okół sali weselnej jest tak fajny teren gdzie goście mogą nacieszyć się naturą. Staramy się być jak najmniej zauważalni z naszymi aparatami, a jednak uchwycić te chwile relaksu po uczcie weselnej. A po tej chwili wytchnienia jak zawsze nastąpiła huczna zabawa:) Parkiet taneczny usytuowany był w tej samej sali co stoły, a tylko oddzielony przez palenisko, które postawione jest w centrum sali. Bardzo ciekawy układ, który jednocześnie nie odcinał gości, którzy mniej tańczyli od serca zabawy, a jednocześnie dawał poczucie wydzielonej strefy. Lubimy kiedy sale weselne są nie typowe, bo jak zawsze staramy się stworzyć z tego ciekawe kadry:) Zapraszamy do obejrzenia pięknej historii Marysi i Wiktora:)
Dziękujemy, że obejrzeliście ten wpis do końca:) Jeśli chcieli byście zobaczyć inny reportaż z ceremonii plenerowej, to zachęcamy do odwiedzenia wpisu ze ślubu Agi i Maćka🙂